Z tej strony Trumna.
Po zmianach w wyglądzie wyszłam wczoraj ze Shine (dawną larwą adasia) do baru na łowy i tam spotkałam Neymara. Szukał dziewczyny i zaproponował, żeby chętne poszły do jego domu.
Zważając na fakt, że nie było żadnej innej kandydatki, automatycznie wygrałam wybory. To była miłość od pierwszego wejrzenia!
Shine uciekła z jego chałupy, więc poszłam do niej, aby się pochwalić.
Oczywiście Neymar przylazł za mną, chociaż mówiłam mu, żeby tego nie robił. Wbiła do nas również Sorbetsuko, która szukała chłopaka, więc postanowiłam wcisnąć jej Neymarka, żeby to już mi dupy nie zawracał.
Biedulka ze strachu się przefarbowała i, mówiąc szczerze, spodziewałam się tego. Jednak ja nie dawałam za wygraną...
Co było do przewidzenia, znów zmieniła kolor włosów.
Później Neymarek zaczął pisać o jakiejś swojej koleżance:
No na pewno mnie zdradzał! Znalazłam go później w jakimś barze i jak mnie zobaczył momentalnie uciekł z gry.
~Trumna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz